Dezodorant czy antyperspirant?
Od lat osoby borykające się z problemem potliwości mają ten sam dylemat - dezodorant, czy antyperspirant? Sklepowe półki wręcz uginają się od kosmetyków. Jedne są w sztyfcie, inne w kulce lub sprayu. Można też wybrać antyperspirant w chusteczce. To jeden z wariantów, który pojawił się stosunkowo niedawno. Co będzie skuteczniejszą odpowiedzią na problem pocenia się, zadziała skutecznie na nieprzyjemne zapachy i pozostawi skórę pachnącą i odświeżoną? Czy tradycyjne dezodoranty lub antyperspiranty, to jedyny wybór? Czy chusteczki z antyperspirantem zrewolucjonizują rynek?
Pocenie się - naturalna reakcja organizmu
Choć każdy z nas chce ładnie pachnieć, niestety nie zawsze jest to możliwe. W pewnych sytuacjach pojawia się bowiem pot. Przez wielu uznawany za wroga, tak naprawdę jest pozytywną reakcją naszego organizmu. Reakcją, która ma zapobiec przegrzaniu się. Kiedy nasz organizm się przegrzewa, wówczas gruczoły potowe zaczynają produkcję słonej cieczy, znanej jako pot. Gdy ten pojawia się na skórze, zaczyna parować. W ten właśnie sposób odbiera ciepło od przepływającej pod powierzchnią skóry krwi i chłodzi ciało. Im nasz organizmy potrzebuje większego schłodzenia, tym więcej wydziela się potu. Dziennie ciało człowieka może wyprodukować około 800 mililitrów potu. Ta ilość zwiększa się jednak pod wpływem wysiłku fizycznego, silnego stresu lub w okresie letnich upałów.
Ach ta woń!
Pot zdrowego człowieka wydziela ledwie wyczuwalną woń. Problem jednak pojawia się w przypadku, gdy pot pozostaje dłużej na skórze. Wówczas pojawia się przykry zapach, którego chcemy się jak najszybciej pozbyć. Jego powstawaniu sprzyjają też włoski pod pachami. To właśnie na nich gromadzi się wydzielina z gruczołów potowych, dlatego też zaleca się ich usuwanie poprzez golenie, czy depilację. Zabieg ten ma na celu zmniejszenie obszaru, na którym mogą rozwijać się bakterie. Oczywiście do tego wszystkiego jest też niezbędna codzienna higiena i zastosowanie odpowiedniego kosmetyku zapobiegającego poceniu i neutralizującego jego nieprzyjemne skutki (zapach).
Jak działa dezodorant?
Po dezodorant najczęściej sięgają osoby, które chcą zniwelować główny problem pocenia się, jakim jest nieprzyjemny zapach. Dezodorant maskuje przykry zapach. Zawarte w nim związki chemiczne mają za zadanie zmniejszać ilość bakterii na skórze i zapobiegać rozkładowi potu. Jednak to działanie nie wpływa na intensywność pocenia i jest krótkotrwałe. Ponadto większość dostępnych na rynku dezodorantów w swoim składzie poza substancjami zapachowymi i antybakteryjnymi zawiera alkohol, który często jest przyczyną podrażnień delikatnej skóry pach. Jeśli zdecydujemy się na ten kosmetyk, warto najpierw sprawdzić jego skład i wybrać ten bez alkoholu. Dezodorant jest prosty w użyciu. W przypadku dezodorantu w sprayu wystarczy nim wstrząsnąć przed użyciem, a następnie nacisnąć i “psiknąć” w odpowiednim kierunku, zachowując odpowiednią odległość.
Kiedy sięgnąć po antyperspirant?
Przewaga antyperspirantu nad dezodorantem wynika z jednej podstawowej cechy. Poza substancjami zapachowymi i bakteriobójczymi antyperspirant zawiera również związki chemiczne, które mają ograniczyć pocenie. Ponadto czas działania antyperspirantu jest o wiele dłuższy niż czas działania dezodorantu. Antyperspirant działa, dopóki nie zostanie zmyty ze skóry, zatem może chronić przed nieprzyjemnym zapachem nawet przez cały dzień. W jego składzie można znaleźć takie substancje jak sole glinu, glicerynę, kwas stearynowy, talk, garbniki lub preparaty ziołowe. Niestety niektóre z tych substancji po wyschnięciu krystalizują się i pozostawiają na ubraniach nieprzyjemne plamy i zacieki.
Antyperspirant kontra dezodorant - który wybrać?
Antyperspirant czy dezodorant? Który wybrać? Oba kosmetyki mają ograniczyć dyskomfort wywołany wydzielaniem się potu. Jednak, choć z pozoru są podobne i stosuje się je w tych samych miejscach, to ich efekty są inne. Jeden działa na przyczynę, a drugi na skutek. Który wybrać? Wszystko zależy od naszych potrzeb i organizmu. Jeśli w ciągu dnia nasz organizm produkuje niewielką ilość potu, wystarczy zwykły dezodorant. Ma on na celu jedynie zamaskować nieprzyjemny zapach, który pojawia się w wyniku rozkładu potu przez bakterie. Po antyperspirant powinny sięgnąć osoby, które nie chcą jedynie chwilowego działania, a efektów. Antyperspirant oprócz kompozycji zapachowych i substancji antybakteryjnych zawiera związki chemiczne, które zmniejszają wydzielanie potu. Dlatego jest idealny dla osób, które wciąż zmagają się z intensywną pracą gruczołów potowych, są aktywne fizycznie lub reagują mocniej (pojawia się pot) na sytuacje stresowe. Antyperspirant będzie też idealny w letnie, gorące dni, gdy ze względu na panującą temperaturę, organizm zaczyna produkować większą ilość potu, niż zazwyczaj.
W sztyfcie, sprayu czy w formie chusteczek?
W sztyfcie, sprayu, a może w innej formie? Tu wybór jest ogromny i tak naprawdę znów zależy od indywidualnych potrzeb. Kosmetyki w sprayu mają tę zaletę, że mogą być stosowane przez więcej niż jedną osobę. Niestety są słabsze w działaniu i mniej trwałe niż ich odpowiedniki dostępne w innej postaci. Poza tym w ich składzie często występuje alkohol, który może podrażniać skórę, a sama forma sprayu u wielu również wywołuje pewien dyskomfort. Wadą kosmetyków w kulce, czy kremie jest fakt, że po ich użyciu należy zawsze poczekać, aż zaaplikowany na pachę kosmetyk wyschnie i dopiero wówczas założyć odzież. Jednak taka forma kosmetyku jest o wiele delikatniejsza dla skóry. Ponadto kosmetyki w kulce lub kremie często też zawierają w składzie substancje pielęgnujące. Wszystkie te formy kosmetyków mają jednak swój podstawowy minus. Można je stosować wyłącznie pod pachy i ich użycie raczej nie jest dyskretne. A jak to jest z chusteczkami antyperspiracyjnymi?
Dlaczego warto sięgnąć po chusteczki antyperspiracyjne?
Nawilżane chusteczki antyperspiracyjne to odpowiedź na potrzeby wielu osób. Osoby aktywne fizycznie lub mające problemy z nadmiernym poceniem się z pewnością docenią skuteczność i łatwość użycia antyperspiracyjnych chusteczek. Szybka i wygodna formuła podania produktu jest doskonałą alternatywą dla tradycyjnych antyperspirantów w sprayu, kremie, czy kulce. Chusteczki działają podobnie do innych kosmetyków - zapobiegają nadmiernemu wydzielaniu potu, pozostawiając przy tym na skórze delikatny zapach. Ich przewagą jest jednak fakt, że mogą być one stosowane nie tylko pod pachy, ale też do stóp, czy dłoni. Poza tym tradycyjny dezodorant, czy antyperspirant nie ma działania oczyszczającego. Stosujemy taki kosmetyk na spoconą skórę, by zapobiec wydzielania potu i ładnie pachnieć. A co z oczyszczaniem? Tu potrzebne by były dodatkowe zabiegi pielęgnacyjne. Jednak nie wszędzie jest dostęp do wody, czy też możliwość skorzystania z prysznica. Rozwiązaniem są nawilżane chusteczki, które doskonale absorbują zanieczyszczenia, pozostawiając skórę czystą i odświeżoną.
Dlaczego warto wybierać produkty z jonami srebra?
Srebro w większości kojarzy nam się z piękną biżuterią lub kompletem sztućców, które babcia serwowała na rodzinnych uroczystościach. Jednak srebro ma też inne właściwości, które wykorzystywane są w różnych dziedzinach naszego życia. Coraz częściej można spotkać kosmetyki z dodatkiem jonów srebra. Skąd wynika ich popularność i czy naprawdę warto je stosować? Zdecydowanie tak. W takich kosmetykach wykorzystuje się pewną wyjątkową cechę srebra. Naładowane dodatnio jony srebra przyczepiają się do ujemnie naładowanych bakterii i niszczą w ten sposób strukturę komórek bakterii. Tym samym kosmetyki z dodatkiem jonów srebra zapobiegają powstawaniu bakterii na skórze. Dlatego warto sięgnąć, np. po chusteczki antybakteryjne z jonami srebra. Poza skutecznym pochłanianiem nadmiernie wydzielającego się potu, oczyszczeniem skóry i pozostawieniem na niej delikatnego zapachu, chusteczki te ograniczają rozwój szkodliwych bakterii na skórze. A wszystko dzięki temu, że płyn, którym są nasączone, zawiera jony srebra.
Dezodorant, czy antyperspirant? Sztyft, spray, czy może forma chusteczki? To zawsze wybór uzależniony od naszych indywidualnych potrzeb. Jednak stojąc przed półką kosmetyków, zawsze warto zadać sobie jedno pytanie - czy chcę jedynie maskować problem, czy skutecznie się z nim uporać? Odpowiedź na to pytanie jest kluczowa w podjęciu odpowiedniej decyzji.